Legenda reprezentacji Polski domaga się zmian. Takich piłkarzy nie chce oglądać
Choć reprezentacja Polski podczas mistrzostw świata w Katarze wyszła z grupy pierwszy raz od 36 lat, mało komu podobała się jej gra. W tym gronie jest między innymi Antoni Szymanowski, który uważa, że nadszedł najwyższy czas, by w naszej kadrze zmieniło się sporo pod względem personalnym.
Antoni Szymanowski ma spore zastrzeżenia wobec polskich piłkarzy
Zapytany o to, kto powinien odejść, Szymanowski odpowiedział wymijająco, aczkolwiek łatwo się domyślić, kogo miał na myśli. – Nie chcę wymieniać żadnych nazwisk, więc powiem inaczej. Jeżeli ktoś w defensywie potrafi tylko odbijać piłkę głową, a jest mało zwrotny oraz wolny w reakcji i w biegu, musi się poważnie zastanowić, czy jest na tyle przydatny, by nadal być w kadrze. W reprezentacji nie chodzi tylko o to, aby nakręcać sobie licznik meczów – stwierdził w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.
– Mamy stopera, który włącza się do ofensywnych stałych fragmentów, ale w defensywie stoi jak murowany. Właściwie nie wiadomo, na co stać takiego stopera. Wątpliwości jest wiele – dodał wymownie.
Mocne uwagi legendy reprezentacji Polski
Oprócz tego 71-latek ma duże zastrzeżenia do jeszcze innego podopiecznego Czesława Michniewicza. Uważa on, że przez tego piłkarza gra Biało-Czerwonych nie jest płynna i wystarczająco odważna. Stwierdził on, iż mamy problemy z wyprowadzaniem piłki i na poszczególnych pozycjach nie posiadamy ludzi o odpowiednich kwalifikacjach. Do tego za mało kreujemy grę i nie potrafimy utrzymać się przy piłce.
– W środkowej formacji jest pewien doświadczony piłkarz, który zagrywa tylko w poprzek albo do tyłu, bez otwierających, prostopadłych podań – opisał Szymanowski. – Czas na zmiany – tak podsumował cały swój wywód.